Karpatka z wiśniami - Słodko kwaśny deser bez nudy
Karpatka z wiśniami to pyszna odmiana tradycyjnej karpatki, która zaskakuje połączeniem chrupiącego ciasta z kwaskowatymi owocami. Soczyste wiśnie nadają jej świeżości i lekkiej owocowej nuty, która doskonale równoważy słodycz kremu. Ta wersja karpatki to propozycja dla osób, które cenią subtelną kombinację smaków – od intensywnie kremowego nadzienia po lekką kwaskowatość wiśni. Tak przygotowana karpatka z wiśniami z pewnością zachwyci nie tylko wyglądem, ale i wyjątkowym smakiem.
Puszyste ciasto parzone pięknie wyrasta, tworząc charakterystyczne „górskie” fałdy, a między nimi kryje się aksamitny krem i warstwa wiśni – świeżych, mrożonych lub w formie frużeliny. Efekt? Zaskakująco lekki, nieprzesłodzony deser, który smakuje jeszcze lepiej niż wygląda. To karpatka z charakterem. I z pewnością zapadnie w pamięć – nie tylko fanom klasyki.
Przepis na karpatkę z wiśniami
Składniki
Składniki na ciasto
- 1 szklanka mąki
- 125 g masła
- 1 szklanka wody
- 5 małych lub średnich jajek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki kremu
- 1/2 szklanki cukru
- 2 budynie waniliowe bez cukru (każdy po 40 g)
- 750 ml mleka
- 200 g miękkiego masła
Składniki frużeliny
- 450 g mrożonych wiśni bez pestek
- 4 łyżki cukru
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki soku z cytryny
Przygotowanie
Ciasto na karpatkę z kremem i wiśniami
Masło rozpuścić w garnku na średnim ogniu, dodać wodę i zagotować. Do wrzącej mieszanki wsypać mąkę i mieszać, aż masa stanie się gładka i zacznie odchodzić od ścianek garnka. Ostudzić.
Do zimnego ciasta dodać jajka i proszek do pieczenia, zmiksować na jednolitą masę. Podzielić na dwie części.
Piekarnik rozgrzać do 200°C (góra-dół, bez termoobiegu). Formę wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem i oprószyć mąką. Jedną część ciasta rozprowadzić równomiernie w formie, używając łopatki zanurzanej w ciepłej wodzie. Piec 20-25 minut na złoty kolor, nie otwierając piekarnika.
Po upieczeniu ostudzić, zdjąć z formy. Formę umyć, przygotować i upiec drugi placek w ten sam sposób.
Przygotowanie kremu
W szklance mleka rozprowadzić proszki budyniowe i cukier, dokładnie mieszając, aby nie powstały grudki. Resztę mleka zagotować w garnku na średnim ogniu, mieszając, aby zapobiec przypaleniu. Do wrzącego mleka wlać rozpuszczony budyń, cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje i osiągnie gładką konsystencję. Gotować przez 1-2 minuty, aż budyń zacznie bulgotać. Zdjąć garnek z ognia i odstawić budyń do ostygnięcia, co jakiś czas mieszając, aby zapobiec powstawaniu kożucha.
Miękkie masło włożyć do dużej miski i ubijać mikserem na średnich obrotach przez około 2 minuty, aż stanie się bardziej napowietrzone i puszyste. Następnie dodawać ostudzony budyń partiami, po jednej łyżce, za każdym razem dokładnie miksując na gładką i jednolitą masę. Kontynuować, aż cały budyń zostanie połączony z masłem, tworząc krem o jasnej, lekkiej konsystencji.
Przygotowanie frużeliny wiśniowej
Mrożone wiśnie wsypać do rondelka, przykryć pokrywką i podgrzewać na małym ogniu przez około 10 minut. Co jakiś czas potrząsać garnkiem, aby owoce równomiernie się rozmrażały i nie przywierały do dna. Po tym czasie zdjąć pokrywkę, delikatnie wymieszać wiśnie i kontynuować podgrzewanie, aż całkowicie się rozmrożą i zaczną puszczać sok.
Do rozmrożonych wiśni dodać cukier, sok z cytryny., co nada frużelinie wyjątkowego aromatu. Całość wymieszać i doprowadzić do wrzenia na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu, aby cukier równomiernie się rozpuścił, a smaki dobrze się połączyły.
Z gotującej się masy odlać około 1/3 szklanki powstałego soku do osobnej miseczki i ostudzić. Do soku dodać mąkę ziemniaczaną i dokładnie wymieszać, aż powstanie jednolita zawiesina bez grudek. Tak przygotowaną mieszankę wlać z powrotem do garnka z wiśniami, cały czas mieszając, aby masa zgęstniała i nabrała jednolitej konsystencji.
Frużelinę zagotować ponownie, stale mieszając, aby upewnić się, że mąka ziemniaczana równomiernie się rozprowadziła i nie powstały grudki. Gdy frużelina zgęstnieje i uzyska błyszczący wygląd, zdjąć garnek z ognia. Gotową frużelinę pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Najpierw frużelinę, a potem krem równomiernie rozsmarować na jednej części ciasta, nakładając go na pofalowaną stronę, aby wypełnił zagłębienia. Górę kremu również posmarować frużeliną. Przykryć drugim plackiem, lekko dociskając, aby warstwy dobrze się połączyły. Ciasto odstawić w chłodne miejsce na około 1 godzinę, nie przykrywając, aby pozwolić mu odpowiednio stężeć. Przed podaniem wierzch ciasta posypać cukrem pudrem, równomiernie rozprowadzając go za pomocą sitka. Ciasto jest gotowe do krojenia i serwowania. Smacznego!
